W tym artykule opowiemy Wam, jak to zrobić krok po kroku, a także podpowiemy, jak pozbyć się nieprzyjemnego zapachu, który czasem może towarzyszyć temu niezwykle sympatycznemu zwierzakowi. Zapraszamy do lektury! [OFERTA] [IMG1] Świnka morska to zwierzak, którego każdy właściciel pragnie, by czuł się jak w domu.
zapytał(a) o 16:39 Świnka morska właśnie umiera , mogę coś zrobić ? Leży , nic nie je , nie pije od .. 30 godzin ? Podajemy jej chociażby wodę , ale on odsuwa się i próbuje uciec , co jej niestety nie wychodzi bo nie ma sił i ciągle się przewraca .. Ciągle śpi , raz na jakiś czas podniesie główkę , ale wtedy strasznie się trzęsie ..Nie wiem już co robić ;CJestem już wykończona patrzeniem jak umiera ;CIle to jeszcze potrwa ? ;C ale ona odsuwa się *w tym roku miałaby 6 latek :cmówiłam że pójście do weterynarza nic nie da , umarła już :c[*] Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2013-03-04 21:23:06 Odpowiedzi Twoja świnka umiera od niemal dwóch dni a Ty nic nie robisz, tylko siedzisz za zapytaj? Trzeba było iść z nią do weterynarza, jak zauważyłaś pierwsze objawy, zanim przestała jeść i pić. A wodę podawaj jej strzykawką do pyszczka, jeśli się odwodni to koniec. Współczuję Twojej śwince 30h śmierci w męczarniach, które jej zafundowałaś. Jak świnka nie je lub nie pije, dopaja i dokarmia się ją przez strzykawkę, to podstawowa wiedza!Teraz Twoja świnka zdechnie z odwodnienia, i zatrzymania układu pokarmowego - gratuluję. Pewnie jest chora, ale przy pomocy weterynarza i WŁAŚCIWEJ opieki dałoby się ją lat to nie jest maksimum życia świnek morskich. Każda osoba kiedyś umrze... Twoja jest naprawdę dość starsza. Jedź do weterynarza, lub jakoś się z nim skontaktuj. lec do weta a nie zadajesz głupie pytania. ze starosci by umarla spokojnie a skoro sie meczy to znaczy ze jest chora Salim. odpowiedział(a) o 18:10 Jeśli w Twoim mieście weterynarz jeszcze przyjmuje to idź do niego sama,pożycz pieniądze od znajomych albo rodziny,jak będziesz szła do niego ze świnką to okryj transporter kocykiem a jeśli nie przyjmuje już dzisiaj to biegiem do apteki po strzykawkę,oczywiście taką bez igły i dopajaj świnkę,zapewnij jej spokój i ciepło,możesz dodatkowo włożyć jej do klatki np. termofor a jutro z rana jesteś z nią u weterynarza :) Mam teraz podobną sytuację, jednak ja próbuje ją nakarmić i napoić, a już dwa dni czekam na piątek, aż będę mogła pójść z nią do weterynarza. Nie wiem czy przeżyje te 30h. • • • odpowiedział(a) o 20:37 Smutno się czyta, że umarła... (*) przykre blocked odpowiedział(a) o 16:41 psiak002 odpowiedział(a) o 16:53 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Upewnij się, że twoja świnka morska zawsze ma swoje usposobienie świeża i czysta woda. Zwróć szczególną uwagę na wodę zimą, ponieważ może zamarznąć, jeśli otoczenie jest bardzo zimne. Wybierz dobrej jakości siano, świeże i bezpyłowe. Świnka morska musi mieć nieograniczone świeże siano.
Decydując się na zwierzaka powinniśmy odpowiednio się zaopatrzyć. Zanim wpadniecie w szał zakupowy, chcielibyśmy Was przestrzec, aby kupować rozważnie. Nie wszystko co ma na opakowaniu narysowaną świnkę jest dla niej dobre! Prawie wszystkie smaczki, przysmaczki, kolby, wapienka są dla świnek niezdrowe, a niektóre gadżety, takie jak szelki czy kołowrotki, wręcz niebezpieczne! Przed pierwszymi zakupami warto spojrzeć na poniższą listę, w której po krótce przedstawimy Wam niezbędne elementy świnkowej wyprawki. Pamiętajcie: świnki to zwierzęta silnie stadne, potrzebują towarzystwa swojego gatunku! Świnka samotna nie jest szczęśliwa i nie ma od tej zasady wyjątków. Nawet po długim czasie samotności każda świnka potrafi nawiązać relację z inną świnką. Świnki potrafią budować bardzo złożone relacje z innymi osobnikami swojego gatunku. Nie zawsze jednak wyglądają one tak, jak my ludzie je sobie wyobrażamy. Dobrze zbudowane stado wcale nie musi oznaczać świnek, które bez przerwy tulą się do siebie. Czasem relacje w stadzie potrafią być chłodne, szczególnie wśród samców częściej występuje bardziej „braterstwo broni” niż wielka przyjaźń. Klatka Odpowiednio duża klatka to połowa sukcesu. Druga to odpowiednie zagospodarowanie klatki i zapewnienie przestrzeni na wybiegu. Warto pamiętać o kilku wskazówkach. Na nic zda się nam duża klatka jeśli w środku damy za dużo mebelków, miseczek, paśników, które ograniczą swobodne poruszanie się po niej. Im klatka będzie większa tym lepsza 😉, jako bezwzględne MINIMUM dla dwóch świnek przyjmujemy 0,7 m2 (standardowa klatka 120×60 cm), natomiast na każdą kolejną świnkę powinniśmy powiększyć powierzchnię o 0,3 m2. Warto również wspomnieć o rozstawie prętów – w przypadku świnek powinien on wynosić do 3 cm. Standardowe klatki mają dość ograniczoną gamę rozmiarów – jeżeli chcemy, by klatka była kwadratowa, w kształcie „L” lub większa niż 1,6 na 0,6 m musimy wykorzystać własną kreatywność. Z pomocą przychodzą popularne klatk modułowe (na zdjęciach), które mogą mieć dowolny kształt. Klatki modułowe zwykle nie posiadają dachu, dlatego sprawdzają się dobrze u właścicieli nieposiadających innych zwierząt ani małych dzieci. ❌ Świnki potrzebują klatki, która zapewni im dobrą wentylacje, dlatego akwaria nie nadają się na świnkowy domek ❌ Poidełko na wodę – zasadniczo wystarczy jedno, dopiero, gdy w klatce są więcej niż 3 świnki trzeba pomyśleć o większej ilości poidełek. Optymalna pojemność pojnika to około 250-500 ml. Pamiętaj o regularnej wymianie wody i czyszczeniu pojnika (zarówno zbiorniczka, jak i wnętrza rurki, w której mogą rozwijać się glony). Paśnik – istnieje wiele rodzajów i typów, ważne by paśnik był bezpieczny dla naszego zwierzaka. W szczególności sprawdź, czy głowa świnki nie utknie w środku lub czy świnka nie wskoczy do niego i się nie zaklinuje. Miska – najczęściej właściciele świnek wykorzystują miski ceramiczne, ze względu na dobrą stabilność. Ważne jest, by rozmiar miski był odpowiedni do wielkości świnki oraz by brzegi miski nie były zbyt wysokie. Domki – mogą być zarówno drewniane, polarkowe, materiałowe, jak i plastikowe. Każdy materiał ma swoje plusy i minusy. Drewniane domki nie są odporne na mocz, a plastikowe są łatwe do mycia, jednak wentylacja w środku takiego domku nie jest zbyt dobra. Domki polarkowe można wrzucić do pralki. W momencie kupowania domków zwróć uwagę na ich wielkość – z jednej strony świnka musi swobodnie się w nim poruszać, z drugiej strony w klatce musi zostać przestrzeń do swobodnego biegania poza domkami. Zwróć również uwagę, aby w domku nie było okienek, w których mogłaby zaklinować się głowa świnki. Ilość domków powinna odpowiadać ilości świnek, tak by każda miała swoją przestrzeń. Ściółka Warstwy chłonne: Trociny – są najczęściej wybieraną ściółką. Przy zakupie warto zwrócić uwagę na ich jakość – powinny być odpylone i niebarwione Ściółka konopna – alternatywa dla trocin, dobrze chłonie mocz, a jej największą zaletą jest dużo lepsze maskowanie nieprzyjemnych zapachów. Pellet drewniany – warto pamiętać, że nie może on być jedynym wypełnieniem klatki. Jest twardy i może być ostry, łapki świnek są zaś bardzo delikatne. Dlatego pellet stosujemy zawsze w połączeniu z innym podłożem np. pod trociny. Podkłady higieniczne – jest to rozwiązanie bardzo higieniczne, jednak ich stosowanie jako samodzielny podkład wymaga częstego wymieniania i nie jest ekologiczne. Samodziane stosowanie mat jest zalecane u świnek po zabiegach weterynaryjnych, z problemami skórnymi oraz w przypadku problemów z układem moczowym. Warstwy izolujące: Drybed – inaczej Vetbed jest to materiałowy dywan, który jest tak zbudowany, aby cały mocz został przepuszczony w dół, aż do warstwy chłonnej. Jest to rozwiązanie bardzo wygodne dla świnek. Drybed jest rozwiązaniem kosztownym. Jakość jednak uzasadnia cenę. Przed zakupem Drybedu warto sprawdzić, czy dany produkt jest oryginalny, gdyż wraz ze spadkiem ceny spada zwykle również jakość produktu. Maty łazienkowe – sprawdzają się jako warstwa izolująca u świnek bez tendencji do podgryzania przedmiotów. Maty można prać w niskich temperaturach lub myć ręcznie, jednak trzeba się liczyć z tym, że po jakimś czasie mata będzie wymagała wymiany. Pod matę warto stosować dodatkową warstwę chłonną, np. podkład lub pellet. W formie samodzielnego podłoża nie stosujemy podłoża zbrylającego, drewnianego i silikonowego. Może być ono stosowane jako warstwa chłonna pod Drybed, jednak należy dobrze go zabezpieczyć na brzegach, gdyż zawsze istnieje ryzyko, że świnka wejdzie pod niego. Jako podłoża dla świnek nie stosujemy również słomy, gazet, kamyków, ściółek barwionych i zapachowych. Żywienie Grafiki: Julia Bartolik DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ O ŻYWIENIU Wybieg Wybieg w domu Większość świnek żyje w klatkach o minimalnych rozmiarach, dlatego obowiązkowo powinny mieć organizowane wybiegi dla spożytkowania nadmiaru energii. Polecamy rozpocząć wybiegi dopiero w momencie, gdy świnka będzie swobodnie poruszać się po klatce w naszej obecności. Ważne jest, aby: zabezpieczyć opuszczanie i powrót zwierzaka z klatki – pamiętajmy o odpowiednich schodkach, o możliwie dużym kącie nachylenia, bezpiecznych dla łapek naszej świnki; w trakcie wybiegu świnki były odizolowane od innych zwierząt, nawet gdy jesteśmy „pewni” zachowania pieska/kotka pamiętajmy, że jest to DRAPIEŻNIK; teren wybiegu był odpowiednio zabezpieczony – usuń kable i niebezpieczne rzeczy, które świnka mogłaby zjeść (np. trujące rośliny), zabezpiecz miejsca do których świnka nie powinna wchodzić powierzchnia podłogi również była przyjazna świnkowym łapkom – na panelach, kafelkach czy linoleum warto rozłożyć choćby np. kocyk; zwrócić uwagę na temperaturę podłogi jeżeli teren wybiegu jest już bezpieczny możesz dodać atrakcje np. tunele, kule smakule, maty węchowe. Wybieg na podwórku Nie każdy decyduje się na organizowanie wybiegów dla świnek na świeżym powietrzu. I słusznie – jeżeli nie mamy odpowiednich warunków lepiej na taki wybieg się nie decydować. Pamiętaj, że to, że dla Ciebie jest ciepło nie odznacza, że jest wystarczająco ciepło by świnki mogły hasać na świeżym powietrzu! W naszych warunkach klimatycznych średnio najszybciej świnki możemy dać na trawkę w czerwcu. Zanim postawisz świnki na ziemi stań na niej sam, bosymi stopami, na dłuższą chwile i sprawdź, czy gleba jest wystarczająco ciepła i sucha. Na podwórku świnki powinny przebywać tylko w zabezpieczonym wybiegu. Nie wychodzimy ze świnką na smyczy bądź, co jeszcze gorsze – nie puszczamy jej luzem! Świnki muszą mieć zapewnione schronienie przed słońcem. Zadbajmy, by były całkowicie odizolowane od drapieżników, miej je cały czas na oku. Oswajanie Początki naszej relacji ze świnką mogą być trudne. W pierwszych tygodniach, a czasem nawet miesiącach pobytu w nowym domu świnka będzie spłoszona. Nawiązanie kontaktu z człowiekiem jest długotrwałym procesem, wymagającym od opiekuna czasu, cierpliwości i odpowiedniego podejścia. Każda świnka jest inna i w zależności od jej temperamentu, ale też wcześniejszych doświadczeń, zupełnie różny może być przebieg procesu jej aklimatyzacji. Kilka porad, które mogą pomóc w oswojeniu: 1. Działaj metodycznie, małymi kroczkami i z wielką cierpliwością. Najpierw daj śwince czas na zapoznanie się z klatką, dźwiękami i zapachami panującymi w Twoim domu. Po kilku dniach wyciągnij świnkę pierwszy raz z klatki. Świnka może przybrać dwojakie zachowanie. Może albo próbować uciekać, albo trwać w bezruchu, jak sparaliżowana. Pierwsze kontakty z człowiekiem będą dla świnki bardzo stresujące,ogranicz je więc do krótszych, ale regularnych spotkań. 2. Spróbuj zagwarantować śwince azyl na Twoich rękach, by poczuła się bezpiecznie. Sprawdzi się tu rozpięta bluza, ręczniczek czy kocyk – ciepła i ciemna norka, którą w ten sposób stworzymy, pozwoli śwince na poczucie się swobodniej. Pozwól jej, aby z bezpiecznego miejsca sama zdecydowała o tym, czy i kiedy postanowi poznać otaczający ją świat. 3. Świnki to przekupne stworzonka. Nie bój się dawać zielonych łapówek – to prosty i skuteczny sposób na przekonanie do przyjaźni. Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj nasz Poradnik! Znajdziesz w nim więcej informacji o ściółkach, akcesoriach, zdrowiu, zachowaniach i opiece nad świnkami! Co może jeść świnka morska – owoce. Owoce w diecie świnek morskich potraktuj bardziej jako sporadyczny przysmak. Choć są bogate w cenne dla zdrowia witaminy i minerały, zawierają w sobie cukier. Sięgaj więc po nie w niewielkich ilościach. Spośród owoców, możesz podawać swoim kawiom domowym m.in.: jabłka, Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 15:09 Pociesz się tym że moze była stara i się męczyła i lepiej że umarła niż cierpieć a ty zakup nową świnkę :) trzymaj sie blocked odpowiedział(a) o 15:11 my ci w tym nie pomożemy. staraj się o tym nie myśleć blocked odpowiedział(a) o 15:18 Człowiek jako zwierze stadne szuka towarzysza życia jak i również przyjaciół i nie są to tylko się wielkiej odpowiedzialności i obowiązku znajdując jakiegoś pupila i opiekując się uczucia w tej sytuacji są jak najbardziej uzasadnione bardzo kochałaś świnkę i przywiązałaś się do jej towarzystwa lecz powinnaś wiedzieć , że każde życie musi kiedyś przeminąć by inne mogły zacząć matka daje przy porodzie swemu dziecku ''prezent''. Tym ''prezentem '' jest to nieunikniony aspekt wierzyć ,że twój przyjaciel jest już w lepszym świecie,jest na pewno szczęśliwy,a Ty żyjesz teraz przez jakiś czas czuła smutek i żal lecz on miała dzieci ,męża i za kilka lat już bedziesz patrzyła na to z innej jest okres przejściowy i sie pogodzić ze swoją stratą , bo czas naprawdę leczy i trzymaj się :) Kajukx odpowiedział(a) o 15:20 pomyśl że odeszła do świata świnek morskich gdzie jest szczęśliwa:)kup nowąpozdrawiam zyzolka2 odpowiedział(a) o 15:30 próbuj sobie wmówić że świnka była stara i się męczyła więc to było dla jej dobra Niestety nic na to nie poradzimy , Czas i tylko czas . Nie da się o tym zapomnieć , ale czas leczy rany , będziesz o tym wiedzieć ale nie będziesz czuła tego bólu , przykro mi ... Uważasz, że ktoś się myli? lub Świnka morska w domowych warunkach nie ma możliwości samodzielnego zdzierania pazurków – zwłaszcza spędzając większość doby w klatce. Dlatego potrzebuje w tym pomocy człowieka. Na pierwsze obcinanie pazurków warto udać się do gabinetu weterynaryjnego – lekarz pokaże, jak to robić poprawnie. Choć wścieklizna u ludzi w Polsce zdarza się bardzo rzadko, a ogniska tej choroby wykrywane są w naszym kraju sporadycznie, warto pamiętać, że jest to jedna z najbardziej niebezpiecznych chorób zakaźnych na świecie, na którą każdego roku umiera ponad 59 tysięcy osób. W 99% przypadków choroba ta przenosi się na człowieka w wyniku ugryzienia przez psa, a do zakażenia czworonoga dochodzi najczęściej w wyniku kontaktu z zarażonym zwierzęciem, do czego może dojść w trakcie np. spacerów po lesie. W jaki sposób można uchronić siebie i nasze czworonogi przed wścieklizną? Wścieklizna – problem nadal aktualny Wścieklizna mimo ogromnego postępu medycyny nadal dla ludzi jest chorobą w 100% nieuleczalną i śmiertelną. W całej tej dramaturgii pozytywne jest jednak to, że jest to choroba, która może być całkowicie wyeliminowana z naszego życia. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt (OIE) oraz Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) zakładają, że do 2030 r. możliwe jest wyeliminowanie przypadków śmierci w wyniku wścieklizny u ludzi, przenoszonej za pośrednictwem chorych psów. Tylko egzekwowanie wymogu regularnego szczepienia psów jest w stanie ograniczyć liczbę przypadków do minimum. Tymczasem wścieklizna w Polsce nadal stanowi realne zagrożenie dla zwierząt domowych, a tym samym i ludzi. W lipcu we Wrześni, za sprawą zakażonego nietoperza, obszar całego miasta został oznaczony jako zagrożony, co wiąże się z tym, że do 6 października obowiązuje tam całkowity zakaz wyprowadzania psów bez smyczy i wypuszczania kotów domowych na zewnątrz. Spacerując tej jesieni po lasach pamiętajmy, że nie tylko nietoperze mogą stanowić zagrożenie. Wścieklizna jest przenoszona także przez lisy, dziki, łasice czy kuny. Na wściekliznę może zachorować każdy ssak. – Jeżeli nasze zwierzęta domowe wychodzą, chętnie spacerujemy po parkach czy lasach lub nasze domostwo odwiedzają dzikie zwierzęta, to nie zapominajmy o szczepieniu naszych domowych psów i kotów. Jeżeli zachorujemy na wściekliznę, nie będzie dla nas ratunku – mówi dr Michał Ceregrzyn, lekarz weterynarii, ekspert MSD Animal Health. Czym jest wścieklizna? Wścieklizna ( to choroba wirusowa i zakaźna, która może dotknąć każdego ssaka, a zatem przenosi się ze zwierząt na ludzi. Według badań co 9 minut jedna osoba na całym świecie umiera z jej powodu. 40% ofiar to dzieci poniżej 15 roku życia. Nazwa nawiązuje do zachowania zwierzęcia, które może stać się agresywne i mocno zdenerwowane, wręcz wściekłe. Wścieklizna uznana za jedną z najgroźniejszych chorób odzwierzęcych. U ludzi może trwać wiele dni, atakuje układ nerwowy i prowadzi do śpiączki, a następnie do śmierci. Zwierzęta chorują do 15 dni i po tym czasie umierają. Zainfekowane dzikie zwierzęta przestają bać się człowieka i stają się bardziej przyjacielskie, dlatego nigdy nie próbujmy ich dotykać czy głaskać! Właściciele psów powinni w szczególności uważać. Na świecie jest ponad 900 milionów psów, a to właśnie one są głównym źródłem transmisji wirusa na ludzi, w wyniku ugryzienia czy kontaktu ze śliną. Tyczy się to także właścicieli kotów wychodzących. – Światowy Dzień Wścieklizny to dobry moment na zweryfikowanie aktualności szczepień naszego zwierzaka. 9/10 przypadków wścieklizny wywołanych jest ugryzieniem przez zarażone zwierzę. W ramach kampanii #forthemforus chcemy edukować w tym zakresie właścicieli zwierząt domowych. Wystarczy zaszczepić 70% psów, aby zabezpieczyć dany obszar. Mimo, iż obowiązek szczepień w Polsce dotyczy jedynie psów, warto rozważyć objęcie taką ochroną także kotów wychodzących, które również narażone są na zarażenie wścieklizną. Szczepiąc swojego czworonoga mamy realny wpływ na całkowite, globalne wyeliminowanie wścieklizny – dodaje ekspert. Jak reagować? W sytuacji pogryzienia przez psa ranę powinniśmy dokładnie zdezynfekować i opatrzyć. W przypadku silnego krwawienia należy szybko je zatamować odpowiednim opatrunkiem. Koniecznie skontaktujmy się z lekarzem, który zaleci odpowiednie postępowanie. Jeżeli pogryzł nas obcy pies, to mamy prawo wymagać od jego właściciela zaświadczenia, potwierdzającego aktualne szczepienie przeciwko wściekliźnie. Jeżeli odmówi, to powinniśmy wezwać policję. – Jeśli zwierzę jest bezpańskie, to należy je złapać – tym powinna się zająć lokalna komórka samorządu lub straż miejska. Zwierzę powinno być poddane obserwacji w kierunku wścieklizny i ewentualnie zbadane, jeśli zdechnie w ciągu 15 dni od ugryzienia. Jeśli zwierzę, które ugryzło było dzikie (np. lis) lub uciekło, to należy bezwzględnie skontaktować się z lekarzem, który powinien potraktować sytuację jako pogryzienie przez zwierzę zarażone wścieklizną i podjąć odpowiednie działania – informuje dr Michał Ceregrzyn. W odniesieniu do naszych zwierząt niezwłocznie skontaktujmy się z lekarzem weterynarii, gdy zaobserwujemy u zwierząt domowych nietypowe zachowanie i nagle występujące objawy neurologiczne. Zarażone koty stają się agresywne, głośno i intensywnie miauczą. Mogą być też wycofane, uciekać lub chować się bez powodu. Zanim dojdzie do śmierci, zwierzę często dotyka paraliż kończyn. Podobnie jak koty, również zarażone psy zmieniają swoje zachowanie na bardziej agresywne, choć czasami zwierzęta stają się apatyczne i pojawiają się porażenia kończyn, gardła powodujące trudności z połykaniem. Może być zauważalny zwiększony popęd seksualny, szczekanie, chęć gryzienia/jedzenia różnych przedmiotów. U psa może wystąpić ślinotok i zez. Pamiętajmy, że w Polsce szczepienie przeciwko wściekliźnie jest obowiązkowe co roku, u każdego psa, który ukończył 3 miesiąc życia. Za brak aktualnych szczepień właścicielowi grozi grzywna do 5 000 PLN.

Przede wszystkim siano oraz gotowe mieszanki składające się z nasion i granulatów, bogatych w błonnik, witaminy i składniki mineralne. Karma podstawowa dla świnki morskiej może zawierać także nasiona i zioła jadalne. Porównując poszczególne produkty, trzeba jednak zwrócić uwagę, by w składzie mieszanki nie było sztucznych barwników i konserwantów.

dzień dobry, zacznę od początku. Około 2 lat temu kupiłam świnkę morską (tosię). Po pewnym czasie okazało się że jest w ciąży(taką kupiłam, nie wiedziałam o tym). Urodziła (bez komplikacji) 2 małe -jednego oddałam , drugą świnkę zostawiłam sobie. Były w jednej dużej klatce bo myślałam że to dwie samice , u weterynarza okazało się, że nie. Lecz było za późno. Oczywiście od razu je oddzieliłam. Tosia była w ciąży (z synem!) przedwczoraj wróciłam do domu i zobaczyłam w klatce 3 martwe :( świneczki [*]. Był to straszny widok. Nie przyglądałam im się długo , ale mogę powiedzieć że miały uszy, łapki itd. W klatce było dużo krwi. Tylko, że nie w tym tkwi problem , od chwili zabrania zdechłych świnek z klatki ( nie oddała ich dobrowolnie , ukrywała je pod sobą) siedzi odwrócona tyłem w rogu klatki , nie reaguje na imię , ma napuszone futerko , ma przymrużone oczy jest tak jakby śpiąca , gdy wzięłam ją na kolana usnęła. Nie przypomina tej Tosi, którą była przed porodem wesołej, zabawnej, praktycznie bardzo rzadko się rusza , zawsze dużo jadła teraz tak mało. Po 24h po urodzeniu (po okresie ruji) przyniosłam samca(syna) do niej by ją pocieszył, pobawił się z nią , a on siedzi przy niej też smutny. Nie wiem co robić. Myślę, że jutro pojadę z nią do weterynarza. Proszę o pomoc. Witam; Sugeruję: oddzielić samca od samicy (nie dopuszcać do ich wspólnego przebywania) i nie zwlekając dłużej pojechać ze świnką do lecznicy weterynaryjnej -> proszę nie zapomnieć opisać dokłądnie całej sprawy. ps. dobrze byłoby znaleźć w miejscu Pani zamieszkania placówkę, gdzie przyjmuje specjalista zajmujący się gryzoniami. Pozdrawiam. K. G
2. Jak umyć świnkę morską – krok po kroku. 2.1 Przygotowanie do kąpieli. Przed przystąpieniem do kąpieli świnki morskiej, należy przygotować wszystko, co będzie potrzebne. Poniżej przedstawiamy listę niezbędnych przedmiotów: Miska lub płyta o odpowiednim rozmiarze, w której zmieści się świnka morska; Ciepła, ale nie
Świnka morska Świnki to przesympatyczne małe zwierzątka, idealnie nadające się do bycia domowym pupilem. Odpowiednio traktowane są bardzo towarzyskie. Rzadko cechują się agresywnymi zachowaniami wobec opiekuna, dobrze znoszą głaskanie czy trzymanie na rękach. Jako zwierzęta stadne najlepiej czują się w grupach. Swoją nazwę „świnka” zawdzięcza budowie ciała (krótkie nóżki i masywny tułów), zaś „morska” prawdopodobnie dla tego, że przybyła „zza morza”. Co mogą jeść świnki morskie? Dieta świnki morskiej w uproszczeniu składa się z warzyw, owoców i ziół. Dla udomowionej świnki morskiej podstawowym elementem diety powinien być suchy granulat (dostarczający niezbędne wartości odżywcze w sposób zbilansowany), uzupełniony o wspomniane świeże warzywa i owoce (np. jabłko, gruszkę, arbuz, truskawki, marchew, ogórka, paprykę czy koper). Należy również pamiętać o tym, że świnka musi posiadać stały dostęp do świeżej wody. Rasy świnek morskich Istnieje wiele ras świnek morskich. Najczęściej spotykanymi w sklepach zoologicznych są świnki gładkowłose, rozetki i świnki długowłose. W Polsce istnieje kilkanaście hodowli rasowych świnek morskich (z rodowodem), w których możemy spotkać świnki rasy Sheltie, Merino, Lunkarya, Alpaka, US Teddy czy Crested. Spotkać możemy również świnki bezwłose rasy Baldwin i Skinny. Zachowanie świnek morskich Świnki morskie są łagodnymi i początkowo nieufnymi zwierzętami. Ich oswajanie może potrwać nawet do kilku tygodni. W trakcie oswajania nie powinniśmy hałasować i wykonywać gwałtownych ruchów. Warto również zaopatrzyć się w smakołyki (np. warzywa i owoce) – dzięki nim świnka będzie kojarzyła naszą obecność z czymś przyjemnym. Oswojona świnka odwdzięczy się nam wieloma radosnymi chwilami. Wyposażenie klatki Wybór odpowiedniego lokum dla świnki jest bardzo ważny. Akwaria i klatki z zabudowanymi ściankami nie nadają się do tego celu (brak odpowiedniej cyrkulacji powietrza i utrudnione oswajanie). Najlepszym domem dla świnki będzie klatka z plastikową kuwetą. W środku powinno znaleźć się poidło ze świeżą wodą, miseczki na suchą karmę oraz paśnik na siano. Ważnym elementem jest też domek, zapewniający śwince schronienie. Najczęstsze choroby świnek morskich – objawy i pomoc Najczęstsze choroby świnek morskich – objawy i pomoc Dosc czesto powtarzajace sie pytania zainspirowaly mnie do streszczenia naszych problemow,dlatego pozwole sobie na "male" początek podstawowe dane biologiczne:- temperatura ciała: 37,8-39,5°C,- tętno: 130-190- czas trawienia: ok. 8 godzin- pojemność żołądka: ok. 8,5 mlA teraz kilka informacji na temat najczęściej występujących chorób świnek:ZaparciaNajczęstszą przyczyną jest zbyt sucha dieta. Leczenie polega przede wszystkim na zmianie diety na bardziej soczystą. Należy podawać więcej zielonki, owoców. Pokarm suchy wskazane jest moczyć w rozrzedzonego i cuchnącego kału może być niewłaściwe żywienie, zatrucie lub rozpoczynająca się choroba bakteryjna. Doraźnym środkiem przeciwbiegunkowym jest węgiel. Przez kilka dni dietę świnki musimy przestawić na bardziej suchą. Przy wystąpieniu gorączki podajemy antybiotyki ,przy stosowaniu antybiotykow zaleca sie podawanie proboiotykow się wtedy z weterynarzem).Niedobór witaminNiedobór witaminy C powoduje puchnięcie i krwawienie dziąseł. Występuje dość często u świnek morskich, gdyż niektórzy hodowcy nie wiedzą o tym, że zwierzęta te nie syntetyzują w organizmie kwasu askorbinowego i należy podawać im dodatkowo preparaty zawierające właśnie witaminę C. Niedobór witamin B i A - doprowadza do porażenia i niedowładów. Przyczyną jest zbyt mało urozmaicone żywienie,szkorbut spowodowany przez niedobór wit. C często objawia się paraliżem tylnych ta wywołana jest zaburzeniami przewodnictwa nerwowego. W prostnicy gromadzi się cuchnący, często czerwony kał, odbyt pozostaje rozwarty a przy zmianie pozycji zwierzęcia czuje się kwaśną, śmierdzącą woń. Leczenie polega na podawaniu oleju parafinowego - 10 kropelek 2 razy dziennie, przepłukiwaniu prostaty roztworem nadmanganianu potasu. Dodatkowo podaje się witaminy z grupy B i preparaty bakteriostatyczne. Leczenie jest długotrwałe. Powinniśmy skonsultować się z mięśniObjawy - zaburzenia motoryczne tylnych kończyn. Zwierzę powłóczy jedną lub dwoma nogami. W czasie badania odruchów bólowych stwierdza się prawidłowe odruchy rdzeniowe, co pozwala nam w diagnozie wykluczyć niedowład. Przy zapaleniu mięśni możemy wyczuć zgrubienie w podudziach. Leczenie polega na stosowaniu masaży i środków rozgrzewających. Również powinniśmy poradzić się oczodołuObjawia się wysunięciem gałki ocznej. Jest to schorzenie trudno wyleczalne, nie powodujące jednak dyskomfortu ani bólu u zwierzęcia. Stosujemy leki przeciwzapalne glikosterydowe podawane przez okres 7 dni. Przy braku poprawy należy zaniechać dalszego leczenia. Skonsultujmy się z wywołuje wirus. Objawy - podwyższona temperatura ciała, spadek napięcia mięśniowego. W drugim etapie choroby dochodzi do spadku ciepłoty ciała i porażenia. Śmierć następuje po 8-14 dniach. Uśpijmy świnkę, aby zmniejszyć jej płucWywołane jest przez wirusy lub bakterie. Objawy - utrata apetytu, nastroszona sierść, bardzo dokuczliwy kaszel. Leczenie polega na podawaniu tetracykliny oraz lakcidu. Choremu zwierzęciu należy zapewnić wyższą temperaturę otoczenia - min. 22°C. W czasie choroby stosujemy dokarmianie przymusowe. Rokowanie - w przypadku dorosłych zwierząt - pomyślne. Skontaktujmy się z zewnętrzneSą nimi w przypadku świnek pchły lub wszoły. Po stwierdzeniu obecności pasożytów w futerku świnki, przenosimy ją na chwilę do innego pomieszczenia i w tym czasie dokładnie sprzątamy i dezynfekujemy klatkę. Ściółkę wyrzucamy i wkładamy świeżą. Świnkę posypujemy Pularylem lub Pultoxem trzykrotnie w odstępach 5 dni. Powinniśmy wiedzieć o tym, że wszystkie dostępne nam preparaty działają jedynie na dorosłe formy pasożytów, nie likwidując jaj. Stąd konieczność powtórzenia wewnętrzneMogą to być wiciowce, sporowce, orzęski i korzenionóżki - stosujemy Metronidazol. W przypadku stwierdzenia w kale nicieni lub tasiemca stosujemy Mebenvet jednorazowo w dawce 10 mg/kg ciała. Powinniśmy poradzić się przyczyna tkwi w niewłaściwym żywieniu. Brak witaminy E w pożywieniu powoduje spadek aktywności płciowej i kłopoty z rozmnażaniem. Należy przez pewien czas podawać świnkom skiełkowaną pszenicę, pąki drzew, sałatę. Również zły stan psychiczny zwierząt może być przyczyną bezpłodności. Zbyt duże zagęszczenie klatki, nieprzestrzeganie higieny, brutalne traktowanie - to czynniki wywołujące stres u świnek, a w konsekwencji brak zachowań będące z natury zwierzętami towarzyskimi rzadko okaleczają się wzajemnie. Czasami tylko może dojść do walk samców o samice, których skutkiem są niegroźne rany wymagające odkażania i przemywania nadmanganianem potasu lub wodą złamaniach górnych odcinków kończyn rokowania są bardzo ostrożne. Należy ograniczyć maksymalnie możliwość ruchu świnki. W tym celu umieszczamy ją w bardzo małym pomieszczeniu, bez sprzętu do zabawy, jedynie z karmidełkiem i poidełkiem. Po ok. 10 dniach istnieje możliwość, że dojdzie do zrośnięcia się kości. W przypadku złamań dolnych części kończyn, zakładamy opatrunek gipsowy na okres ok. 8-10 dni, dlatego powinniśmy skontaktować się z lekarzem mózguObjawami są zaburzenia równowagi, nieprawidłowe trzymanie głowy, gorączka. Rokowania są niepomyślne. Należy zwierzę uśpić, w celu skrócenia jego SKÓRY-Objawiają się drapaniem, ubytkami sierści lub zaczerwienieniem skóry. Przyczyną drapania są najczęściej wszy lub pchły. Identyfikacji pasożyta powinien dokonać lekarz weterynarii, który następnie przepisze odpowiednią kurację. Świnka może też zostać zaatakowana przez świerzbowce, pasożyty należące do roztoczy. Żywią się one limfą i tkankami głębokich warstw naskórka, powodując świąd w miejscu inwazji. Świnka silnie się drapie, a ciało jej pokrywa się strupami i ranami. Również jej stan ogólny pogarsza się - traci ona apetyt, chudnie, jest osłabiona, siedzi nieruchoma z nastroszoną sierścią. Sposób leczenia powinien podać weterynarz. Tylko nieliczne środki przeciw pasożytom nadają się dla świnek, dlatego przedtem należy je sprawdzić. Świnkę posypaną odpowiednim środkiem przeciw pasożytom należy włożyć do świeżo umytej klatki z nową ściółką, by nie dopuścić do wtórnego zakażeniaPRZEZIĘBIENIA-Lekkie przeziębienie objawia się wydzieliną z nosa i brakiem połysku oczu. Świnkę należy przenieść do cieplejszego pomieszczenia ( i skonsultować się z weterynarzem. Przenosząc chorą świnkę do weterynarza należy szczególnie zadbać o odpowiednią temperaturę w pudełku i osłonę przed wiatrem. Jeśli objawy się nasilają i (lub) co gorsza towarzyszy im szeleszczący oddech, kaszel, nastroszenie sierści, wszystko wskazuje na zapalenie płuc, wizyta u weterynarza jest niezbędna. Ze względu na łatwe przeziębianie się świnek nie należy ich kąpać(nie dotyczy swinek dlugowlosych,ktore kapac trzeba ze wzgledu na pielegnacje siersci) i szczególnie uważać, gdy z jakiegoś powodu ich sierść jest mokra. Z tego samego powodu klatka świnki nie powinna stać w miejscu narażonym na przeciągi, wilgoć, ani na zimnej podłodze. By zapobiec przeziębieniom należy zadbać o właściwą ilość witaminy C w pokarmie świnki. Przeziębienia są bardzo groźne dla świnek, nawet niewielki katar może stać się przyczyną ich CIEPLNY I SŁONECZNY-Udar słoneczny jest spowodowany bezpośrednim działaniem promieni słonecznych. By do niego nie dopuścić nie należy narażać świnki na zbyt długie działanie słońca, zapewniając jej zacienioną kryjówkę np. podczas spaceru po trawie. Udar cieplny powoduje zbyt wysoka temperatura, np. w samochodzie, dlatego nie należy przewozić świnki w gorące dni. W żadnym wypadku nie należy zapominać o stałym dostępie świeżej, przegotowanej i wystudzonej wody. Objawami udaru mogą być ciężki lub przyspieszony oddech, apatia, trudności w utrzymaniu się na nogach, niekontrolowane ruchy. Czasem dziąsła świnki ulegają przekrwieniu. W ostateczności zwierzę może stracić przytomność. Należy tu zwrócić uwagę, że objawy te nie są specyficzne, tzn. mogą być spowodowane inną chorobą. Jeśli jednak świnka zaczyna wykazywać któryś z tych objawów, a my zdamy sobie sprawę, że świnka rzeczywiście była ostatnio narażona na działanie wysokiej temperatury lub promieni słonecznych należy podejrzewać udar. Trzeba wtedy przenieść świnkę w zacienione, chłodniejsze miejsce. Można również dodatkowo ochładzać ją lekko skrapiając zimną wodą czy włączając wentylator (ale tak by świnka nie miała możliwości dotknąć wirujących łopatek wiatraka) i koniecznie zapewnić śwince chłodną, przegotowaną wodę do picia. Jeśli nasze zabiegi nie dają rezultatów należy natychmiast zanieść świnkę do weterynarza, gdyż przedłużający się udar może doprowadzić do uszkodzenia mózgu, śpiączki a nawet śmierci świnki. Oczywiście należy zadbać, by warunki w jakich transportujemy świnkę jeszcze nie pogorszyły sytuacji (temperatura nie może być zawysoka, a świnka musi być osłonięta przed działaniem promieni słonecznych oraz mieć wodę do picia).ROPNIE-Ropnienacina się a wydzielinę osusza gazikiem. Ranę i najbliższą okolicę skóry należy przemyć środkiem bakteriobójczym , konieczna będzie wizyta u Z SIERŚCIĄ-Matowa i nadmiernie liniejąca sierść oznacza, że zwierzę ma źle zestawioną dietę. Przyczyną wzajemnego wyskubywania futerka jest nudzenie się świnek albo przegęszczenie w stadzie, co rodzi z kolei niepokój i nerwowość zwierząt. Innym powodem takiego zachowania może być niedostatek błonnika w pokarmie świnek. Sposoby likwidowania takich zachowań polegają na podaniu świnkom gryzaków lub innych zabawek (np. tekturowa rolka pozostająca po papierze toaletowym, lub ręcznikach kuchennych), powiększeniu pomieszczenia, gdzie przebywają świnki lub dostarczeniu im odpowiedniej ilości błonnika w postaci siana, lub innej karmy bogatej w ten składnik. Zdrowy, lśniący wygląd sierści przywraca podanie do pokarmu ćwierć łyżeczki oleju lnianego lub pół łyżeczki grubo zmielonego siemienia PAZURÓW-Przyczyną jest przebywanie świnki przez długi czas na nie dość twardym podłożu. Wtedy końce pazurków nie mogą się ścierać. Gdy są za długie utrudniają zwierzęciu chodzenie i mogą deformować całą stopę. Pazury z tendencją do przerastania najlepiej regularnie przycinać obcinarką do paznokci lub małymi nożyczkami. Trzeba jednak przy tym uważać, aby nie uszkodzić żywej tkanki pazura, przez którą przepływają naczynia włosowate. Takie rany są bardzo bolesne dla zwierzęcia i trudno się goją, ze względu na ciągły kontakt z podłożem. Ułatwimy sobie zadanie dokładnie oglądając pazurek pod ZĘBÓW-Jest zazwyczaj skutkiem diety ubogiej w twardy pokarm. Może się jednak zdarzyć, że świnka ma nieprawidłowy zgryz, a więc właściciel nie jest temu winny. Nadmierna długość zębów utrudnia zwierzęciu pobieranie pokarmów, prowadzi do wychudzenia, a w skrajnych przypadkach do zagłodzenia. Nalezy udać się z tym problemem do są to choroby wywołane miejscowym lub ogólnym zakażeniem grzybami chorobotwórczymi. Grzyby zwykle przenikają do organizmu przez skórę (skaleczenia, otarcia), drogi oddechowe, przewód pokarmowy i drogi rodne. Źródłem zakażenia może być chory człowiek, zwierzę, lub przedmioty z otoczenia grzybic jest miejscowe i ogólne. W wielu przypadkach stosuje się oba te sposoby miejscowe polega na poddawaniu chorych obszarów działaniu leku, mogącego występować w postaci proszku do rozpuszczania (np. szampon), maści, lub mogącego mieć różne postaci roztworu (smarowanie, pędzlowanie, spryskiwanie).Leczenie ogólne polega na podawaniu choremu zwierzakowi specjalnych antybiotyków, wąsko ukierunkowanych na konkretne mikroorganizmy wywołujące chorobę, lub o szerokich spektrach mieć pewność z jakim rodzajem choroby mamy do czynienia i jaki sposób leczenia będzie najkorzystniejszy dla chorego zwierzaka , przed podjęciem leczenia należy wykonać badania mikrobiologiczne (mikroskopowe badanie zeskrobin z miejsc chorych, badania wyhodowanych w posiewach koloni mikroorganizmów, obecnych w zeskrobinach).Świerzb to dość popularna choroba pasożytnicza wywołana przez świerzbowca, powodująca silne swędzenie skóry. Zwierzak drapiąc się rani sobie skórę i powoduje miejscowe wyłysienia. Otwarte rany stanowią potencjalne niebezpieczeństwo wtórnego zakażenia. Poprawnie rozpoznany świerzb jest łatwo uleczalny np. poprzez stosowanie jest sposób zdiagnozowania świerzbu? Metoda jest stosunkowo prosta: należy zbadać zeskrobiny skóry. Weterynarz przy pomocy skalpela pobiera się fragmenty skóry i bada pod mikroskopem. Nie jest to przyjemne dla nikogo ale co robić? Skuteczne wyleczenie możliwe jest dzięki zwykłej maści przeciwko świerzbowcowi przeznaczonej dla ludzi. Oczywiście pewnym problemem jest zabezpieczenie przed zjedzeniem maści przez zwierzaka, która na szczęście nie była zbyt smaczna (można dodać jeszcze coś gorzkiego ale nie drażniącego).Pojawia się pytanie skąd u hodowanego, żyjącego w izolacji zwierzaka może pojawić się świerzb? Świerzb oprócz swej głównej drogi zakażenia przez bezpośredni kontakt roznosi się pośrednio. Typowym źródłem zakażenia świerzbowcem jest ściółka - trociny, którymi wyściełamy klatkę. Trociny pochodzą często ze stolarni, w których przebywają dzikie szczury i mogą stać się przyczyną zakażeniaCzyli podsumowującświerzb to pasożyt .Objawy to silny świąd, pechęrzyki lub małe krostki zamieniające się w strupki, sierść w miejscach zakażonych wypada Grzybica to grzybyObjawy występują najczęściej na głowie w okolicach nosa i oczu, na karku i nogach Obserwuje się wypadanie włosów i rogowacenie naskórka Wyglada to jak wyłysienie na suchej zrogowaciałej łysinka która jest zaczerwieniona i przekrwiona a dalej pokrywa się zgrubiałym naskórkiem ze strupami, pod którymi może występować ropa, będąca wynikiem powikłań bakteryjnychŹródło: Ewa Zbonikowska - "Świnka mo rska" Oswajanie świnki morskiej Świnka, którą nabyliście w sklepie, prawdopodobnie nie jest oswojona. W tym wypadku należałoby coś z tym zrobić i oswoić świnkę stopniowo, przez kilka początku może Wam się wydawać, że świnka chce zostać sama. Jednak wtedy nie wolno ignorować świnki; przez pierwsze kilka godzin pobytu w nowym domu świnka prawdopodobnie będzie smutna, będzie raczej mało się ruszała, tylko siedziała w kącie klatki. A jeśli już przy tym jesteśmy: NAJWAŻNIEJSZA SPRAWA:- klatkę- siano- trociny i/lub żwir- pokarm- poidełko- miseczkęKUPUJEMY PRZED ODEBRANIEM ŚWINKI!Są dwa sposoby oswajania świnki, trudno powiedzieć, ktory jest skuteczniejszy. Pierwszy sposób polega na tym, że przez pierwsze godziny pobytu świnki w naszym domu trzymamy świnkę w klatce, pozwalamy jej się przyzwyczaić do nowego mieszkanka i przyglądamy się jej, "rozmawiając" przy tym. Zadbajmy, aby klatka stała w pomieszczeniu, gdzie ludzie przebywają najczęściej, ale odradzam trzymanie świnki w kuchni, ze względu na częste otwieranie okien (gotowanie). Świnki mają słabą odporność i nawet, jeśli dajemy jej witaminy, istnieje zagrożenie przeziębienia. Więcej o nim można przeczytać w dziale "Choroby i ich leczenie". Po tych kilku godzinach zaczynamy wyciągac świnkę, delikatnie, ale pewnie, bo inaczej możemy zrobi krzywdę śwince. Osobom, które mają pierwszy raz styczność z tego typu gryzoniami, radzę, żeby "nauczyły" się podnoszenia chcemy wyjąć z klatki świnkę, a jesteśmy "początkującymi" lub gdy świnka jest młoda i nieoswojona, ściągamy górną część żeby świnka się nie wystraszyła, wkładamy kciuki obydwiej ręki pod jej brzuszek. Pozostałe palce znajdują się na grzbiecie świnki. Delikatnie, ale troszkę szybciej podnosimy świnkę do góry, otrzepujemy z trocin i kładziemy sobie na klatce piersiowej i udajemy się do najbliższego fotela/łóżka/krzesła itp., siadamy i kładziemy sobie na kolanach. Wystarczy delikatnie głaskać, narazie z dala od pyszczka, żeby nas nie sposób polega na tym, żeby przez pierwsze godziny świnka przebywała jak najwięcej czasu z nami. Ale nie puszczajmy jej na podłogę przez kilka pierwszych dni; niech zaaklimatyzuje się we własnym mieszkanku i ze swoim opiekunem. Co mogą jeść świnki morskie i jak należy je karmićŚwinki morskie to roślinożercy i cała ich dieta opiera się na pokarmach pochodzenia roślinnego. Należy im zapewnić trzy typy pokarmu: suchą karmę* (patrz: temat o karmach), siano (nie słomę!) i zieleninę. Pod pojęciem „zielenina” rozumiem warzywa, owoce, zioła, części zielone roślin świnka musi mieć też nieustanny dostęp do czystej, świeżej wody.*Uwaga dla zaawansowanych: przy odpowiedniej wiedzy i zapale można wykluczyć karmę z diety świnki i oprzeć ją całkowicie na nieprzetworzonych roślinach. Początkującym to odradzam, bo można zrobić więcej złego niż powinna być karma świnki morskiejDobra karma dla świnki morskiej powinna spełniać kilka wymogów:a) musi zawierać witaminę C;b) zawierać możliwe niewielką ilość ziaren zbóż, bądź nie zawierać ich wcale (50%, 70% itp. nie jest akceptowalne). Należy pamiętać, że świnki nie są ziarnojadami ich dieta nie może opierać się na ziarnach;c) powinna składać się z twardych elementów ścierających siekacze;d) mieć bogaty i zróżnicowany skład. To oczywiście bardzo ogólnikowa i niejasna uwaga, ale wierzę w intelekt i domyślność odbiorcy Jeżeli chodzi o bilans procentowy procentowy to zaleca się, żeby karma miała 15% i więcej włókna (błonnika) 15-20% białka i niewiele tłuszczu, w okolicach 3%;e) mile widziany jest prawidłowy stosunek wapnia do fosforu, zbliżony do 1,3:1 (1,3 części wapnia do 1 części fosforu). Dlaczego tak i więcej informacji o wapniu i fosforze w temacie o diecie Ratewatchersf) opakowanie powinno być hermetyczne i nieprzezroczyste – plastikowe torby są lepsze od kartonu;g) jej skład powinien być dobrze opisany i przejrzysty (aby sprawdzić czy spełnia punkty d i e);h) w przypadku wybrednych świnek jednolite granulaty sprawdzają się lepiej od musi mieć dostęp do karmy przez cały powinno być siano Sucho, miękkie i niespleśniałe. Zasadniczo wszystkie siana dostępne na rynku spełniają te niewygórowane wymagania, więc wybór jest szeroki. Ciekawym pokarmem są siana z ziołami, ale nie wszystkie świnki je lubią. Należy pamiętać, że siano to nie to samo co słoma i ta druga nie nadaje się do jedzenia (ani w przypadku świnek w ogóle do niczego). Siano nie powinno być stosowane jako podłoże – zwierzątko nie może po nim deptać i sikać, musi być umieszczone w odpowiednim musi mieć dostęp do siana przez cały powinna być zieleninaKażdy owoc czy warzywo powinno być świeże, nienadpsute, umyte i morskie mogą jeść bardzo wiele roślin, w całości tudzież w częściach. Spis warzyw i owoców został opracowany na bazie strony SPŚM, i własnych doświadczeń. Najprawdopodobniej nie zawiera wszystkich możliwych do podania warzyw i owoców, w razie wątpliwości zapraszam do tego pokarmy należy wprowadzać stopniowo i w niewielkich porcjach. Powinno obserwować się reakcję świnki (jej bobki, czy ma miękki brzuszek itp).Popularne warzywa i owoceAgrest (liście też), arbuzy, ananasy, banany, buraki ćwikłowe (korzeń i liście), bakłażan, borówki, brokuły (liście też), brzoskwinie, biała rzodkiew, brukselka, brukiew, czereśnie,cukinię, cykorię, dynię, gruszki, grapefruity, jabłka, jagody, jeżyny (liście też), kiwi, kabaczek, koper, kapusta (istnieją opinie jakoby wzdymała, osobiście się z tym nie zgadzam), kalafior (liście też), kalarepa (liście też), maliny (liście też), morele, mirabelki, melony, mango, marchew (korzeń i nać), mandarynki, nektarynki, ogórki, poziomki (liście też), porzeczki (czerwone i czarne, liście też), pomarańcze, pomelo, pietruszkę (korzeń i nać – natka b. bogata w wit. C, ale zawiera też dużo wapnia, podawać z umiarem), paprykę (nie ostre odmiany!), patison, pasternak, pomidory (zwykłe i koktajlowe), papaja, rzodkiewki (liście też), seler naciowy, sałaty: siewna („zwykła”) i rzymska, nie podajemy lodowej, słodkie ziemniaki (NIE TE ZWYKŁE), seler, śliwki (bez pestek!!!), truskawki (liście też), wiśnie, winogrona (uwaga: bardzo słodkie, należy podawać rzadko i umiarem).Kiełki, zboża i inne jadalne części roślinŚwinki morskie chętnie jedzą wszelkiej maści trawy, więc młode, świeżo wyrośnięte zboża sprawią im wiele frajdy. Można zasadzić w doniczce, polecam. Ponadto mogą jeść kiełki różnych roślin oraz rzeżuchę. Też można zasadzić. Ciekawym i pożytecznym dodatkiem do ich diety są też gałązki drzew np. jabłoni, brzozy, wierzby, leszczyny, gruszy itp. Nie poleca się podawania gałęzi czereśni, wiśni i śliwy. Jadalne są liście wielu krzewów i drzew owocowych (patrz: dopisek „liście też”).ZiołaTo bardzo szeroki temat. Ponieważ na ziołach trzeba się znać, najprościej i najbezpieczniej jest kupić gotową, suszoną mieszankę (bardzo popularne są mieszanki firmy Herbal Pets). Mieszkańcy wsi mogą poszukać w ogródkach kilku najbardziej popularnych i bardzo lubianych przez świnki ziół np. mniszka lekarskiego (niepoprawnie nazywany mleczem, ale mlecz to zupełnie inna roślina, trująca), babki lancetowatej, krwawnika, pokrzyw, lucerny. Rośliny rosnące w pobliżu dróg są zanieczyszczone, więc mieszkańcom miast odradzam ich zbieranie. FAKTY Przodkowie znanych nam dziś świnek morskich wywodzą się zAmeryki Południowej; pierwsze wzmianki na ich temat datuje się na około 3000r rdzenni mieszkańcy polowali na gryzonie i przyrządzali z nichposiłki; do dziś w wykwintych menu na terenie Ameryki Południowej nie trudno natknąć się na potrawy, któych głównym składnikiem jestmięso świnki; świnki były też czczone; znaleziono wiele grobowców zezmumifikowanymi ciałami ; gryzonie przywędrowały do Europy około 1500r wraz zkonkwistadorami i stały się zwierzętami hodowlanymi; pierwsza nazwa świnek to świnka zamorska ; zamorska ze względu na pochodzenie zza oceanu, a świnka ze względu na kształt i wydawane dźwięki.
Przed śmiercią zwierzęta mogą wykazywać zmiany behawioralne. Część psów może stać się niespokojnych i nerwowych, a inne mogą nie reagować na bodźce, które wcześniej pobudzały je do działania. Niektóre zwierzęta znajdują sobie ustronne miejsce w domu lub na podwórku, a pozostałe szukają towarzystwa swoich opiekunów.
Moja świnka ma bardzo dużo objawów różnych chorób, czy to może być z tęsknoty? Nie było nikogo 3 dni w domu. Miała pod dostatkiem jedzenia i picia. Gdy wróciłam butelka z wodą była pełna a z misek nic nie tknęła oprócz ziółek i jabłka. Jest jakaś osowiała, schudła, ma jakby apetyt ale sprawia wrażenie "jakby chciała a nie mogła" sprawdzałam zęby i nie ma ani ostrych ani długich. Z chodzeniem też marnie. Chodzi kawałek a za chwilę się kładzie tak samo z miską jak już się zdecyduje zjeść to wyciąga z miski i się kładzie. Jak się zagina łąpkę prawą tylnią to jakoś tak szybko nei reaguje - lekarz kiedyś mi poradził, że tka się sprawdza. Do tego miała ropę w oczach ale nie ma ich zapadniętych. Czasem wygląda to tak jakby miała zaparcie ale jak sprawdzłam w podbrzuszu to nie ma tam kału. Myślę, że to trwa ok. 2 dni gdyż pierwszego dnia wyjazdu była całkiem wesoła i dużo jadła. Teraz daje jej co jakiś czas wodę strzykawką i czasem podtykam coś pod ryjek, żeby trochę zjadła. Proszę o poradę. Strasznie się o nią martwię. Witam, Proszę jak najszybciej udać się do lekarza weterynarii, widać że świnka jest w bardzo złym stanie. Niechęć do jedzenia u świnki nawet przez 1 dzień, może być zła w skutkach. Może Pani spróbować podźgać ją źdźbłem pod noskiem, czasem powoduje to odruch zjadania pokarmu. Koniecznie musi być dokarmiana. Zęby sieczne mogą być w porządku, ale na pewno nie jest Pani w stanie sprawdzić zębów policzkowych bez założenia rozwieracza. Aby stwierdzić co się dzieje, NALEŻY zwrócić się do lekarza.
Świnki morskie są to małe, urocze gryzonie pochodzące z Ameryki Południowej. Dawniej hodowana była głównie dla mięsa, ponad to stanowiła obiekt kultu wielu plemion. Obecnie należą do grupy zwierząt wykorzystywanych do badań laboratoryjnych, są również bardzo popularnymi domowymi pupilami. Przed zakupem świnki morskiej, należy zapoznać się z jej wymaganiami, zaletami, a
zapytał(a) o 13:13 Jak zazwyczaj chomiki zachowują się przed śmiercią? mój kolega mówił, że jego chomik przed śmiercią zaczął być strasznie ruchliwy, w kołowrotu spędzał niemalże cały mój kolega mowił, że jego chomik był strasznie znudzony, powolny, nie chcialo mu się nic robić. więc jak to jest? dzięki za wszystkie odpowiedzi : ) Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2012-01-27 13:56:27 Odpowiedzi nr38m odpowiedział(a) o 13:15 Mój chomik tręsł się a potem jak chodził to tak jaby nie miał nóg tylnych a potem zdechł :( hmmm... jak biegał w kółku to chyba cos go bolało ... xdwiadomo ze jak chomik umiera to nei ma siły tak ?przeważnie ze starosci moj chomik jak umierał to lezał po pewnym czasie sie rozłożył i ciezko oddychałniefajny widok. Twój drugi kolega miał racje, chomiki przed śmiercią są raczej ospałe i nic im się nie chce robić a to że są ruchliwe przez cały czas to znaczy że się podciecił chomiczek :) Otro odpowiedział(a) o 13:30 Mój chomik przed śmiercią nic nie robił oprócz spania, nawet nie biegał na swoim kołowrotku ;/ (co bardzo lubił), nie jadł (ewentualnie pił) , jak się ruszał to tak jakby robi to z przymusu...Kiedy chomik jest ruchliwy to nie ma co się martwić, że zdechnie. Wtedy trzeba się cieszyć ;) Misuki odpowiedział(a) o 13:15 Mój był raczej znudzony, nic mu się nie chciało robić i przespał prawie cały dzień, a w nocy padł. Jak ja miałam chomiki to zazwyczaj przed śmiercią miały różne choroby ;/ Najpierw jest dużo ruchliwy i coraz woliniejszy jest,znudzony i powolnyi aż po jakimś czasie przychodzi Kostucha po niego i nzdycha chomiczek ;(.U mojego na wsi było podbnie z,kurą..była chora i łatwa do złapania aż w końcu umarła i ja z wujkiem ja chowlaimśy na podwórku ja tylko postawiłam nagrobek ;o to zalezy od tego jak często w młodości uprawiał seks ;) blocked odpowiedział(a) o 00:08 Uważasz, że ktoś się myli? lub
Ich przeciętna długość życia wynosi około 5-7 lat, choć mogą żyć dłużej w odpowiednich warunkach. Jeśli twoja świnka morska była starsza, jej śmierć może być naturalnym procesem starzenia się. Często zwierzęta starsze osłabiają się, stają się bardziej podatne na infekcje i mogą umrzeć z naturalnych powodów.
Zwierzęta, choć nie rozumieją pojęcia, jakim jest śmierć, mogą przeczuwać, że dzieje się coś poważnego. Często śmierć pupila jest spowodowana chorobą lub starością. Organizm może być wycieńczony, a funkcje życiowe bardzo słabe. Zazwyczaj zachowanie kota przed śmiercią jest na tyle specyficzne, że możemy się spodziewać, kiedy nastąpi. Odejście ukochanego stworzenia to zawsze wielka tragedia, dobrze wiedzieć, jak się zachować i czy w jakiś sposób możemy pomóc naszemu pupilowi w ostatnich chwilach. Zachowanie kota przed śmiercią – czy kot ma świadomość, że odchodzi? Koty nie znają pojęcia śmierci, jednak zbliżający się kres ich życia może być wynikiem długotrwałej choroby lub po prostu starości. Zachodzące w organizmie procesy przyczyniają się do gorszego samopoczucia. To sprawia, że kot czuje się inaczej, i może w nim wzbudzać lęk. Zwierzęta żyjące wolno lub wychodzące często w takim czasie szukają ustronnego miejsca, by odejść w spokoju. Zwierzęta domowe, z racji tego, że są zależne od człowieka, często szukają u niego pomocy. Zachowanie kota przed śmiercią może więc dać właścicielowi do myślenia. Kot może domagać się większej czułości i opieki lub odwrotnie – całkowicie izolować. Kot niestety nie jest w stanie w żaden sposób zakomunikować złego samopoczucia. Jeśli jednak choruje, może doświadczać bólu. Wtedy staje się wrażliwy na dotyk czy dźwięk, bardziej wyczulony, a momentami nawet agresywny, by uniknąć bólu. Takie zmiany powinny wzbudzić czujność właściciela, bo mogą stanowić zachowanie kota przed śmiercią. Brak apetytu Jednym z pierwszych objawów zbliżającej się śmierci może być utrata apetytu. Jeśli więc kot nie je, nie reaguje nawet na ulubione smakołyki i stan ten trwa dłużej niż dobę, należy być bardziej czujnym i obserwować zwierzę. Zaniedbanie czynności higienicznych Koty to niezwykle czyste zwierzęta, które dokładnie czyszczą swoje futro nawet po każdym posiłku. Jeśli więc zauważysz, że twój kot przestał o siebie dbać, powinieneś zgłosić się do lekarza weterynarii. Może to być zachowanie kota przed śmiercią, zwłaszcza jeśli towarzyszą temu inne objawy. Długi sen Wraz z wiekiem organizm kota potrzebuje coraz więcej odpoczynku. To całkiem normalny proces. Kiedy jednak twój kot znika na całe dnie, a jego ulubionym zajęciem jest sen, może się okazać, że twój kot cierpi i wyczuwa zbliżający się koniec. Słaby puls i obniżona temperatura ciała Koty to prawdziwe piecuchy i uwielbiają wylegiwać się w ciepłych miejscach. U kresu życia temperatura ich ciała spada i niektóre koty mogą bezustannie szukać bardzo ciepłych miejsc w rejonie centralnego ogrzewania. Umierający kot może mieć ochotę na leżenie w takich właśnie miejscach, z daleka od zamieszania i hałasu. Można mu w tym czasie pomóc, przesuwając legowisko bliżej grzejnika lub rozkładając koc tuż obok. Drgawki i ataki epilepsji Zachowanie kota przed śmiercią tuż na kilka godzin przed jest bardzo charakterystyczne. W tym czasie kotek może mieć napady padaczki wraz z utratą świadomości. Niestety widok ukochanego mruczka w tym stanie jest trudny do wytrzymania. Kotek po jakimś czasie przestaje poznawać swoje otoczenie i może odejść całkowicie nieświadomy tego, co się z nim dzieje. Kiedy kot umiera, doświadcza wielu nieprzyjemnych dolegliwości. Widok swojego pupila w tak ciężkim stanie może być bardzo trudny dla właściciela. Jednak zachowanie kota przed śmiercią jest na tyle specyficzne, że pozwala przynajmniej częściowo przygotować się na to, co nieuchronne. Każde dziwne zachowanie kota powinno wzbudzić twoją czujność i skłonić do wizyty u weterynarza. Tylko on może potwierdzić ostatecznie, co kotu dolega i czy jest w stanie w jakikolwiek sposób pomóc choremu zwierzęciu. Miłość i troska to najlepsze, co można w ostatnich chwilach podarować ukochanemu stworzeniu.
Y3Ewqr.
  • u1y4lgxidv.pages.dev/2
  • u1y4lgxidv.pages.dev/3
  • jak zachowuje się świnka morska przed śmiercią